czwartek, 29 grudnia 2011

pobudka

Obudziłam się,ale tak szaro za oknami, więc myślałam,że jest gdzieś 7,a tu 10.35 ;O Zerwałam się na równe nogi, bo przecież ja to bym całe życie w łóżku przeleżała.Wypadało by coś zrobić, a nie tylko się lenić!Postanowiłam, że zajrzę dzisiaj do książek od rachunkowości i od prawa!
I tego będę się trzymać!:)

                                                     zdjęcie z urodzin Anety <3





A teraz idę zjeść jakieś śniadanko i zrobić sobie kawę, bo już mi się niestety skończyła w kubeczku i biorę się do zadań jakie sobie na dzisiaj wyznaczyłam ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz