Witam ponownie :)
Właśnie niedawno wróciłam od Sylwka,na dworze jest bardzo zimno,strasznie zmarzłam przechodząc te 250 m^^ później zjadłam coś,nawet nie wiem jak to się nazywa,Aneta robiła jedzonko w kuchni,więc jak wróciłam to się załapałam :) I powiem Wam,że było smaczne :)
Jestem zmęczona i kładę się spać, bo chciałam rano wstać i dalej walczyć z japońskim.Jutro pokażę moje wyczyny z tym związane,ale teraz marzę tylko o tym,żeby się nareszcie położyć do łóżka.
Życzę miłej nocy i dobranoc :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz