No to mamy kolejny dzień wakacji, który jest mega męczący pod względem duchoty. Nic tylko powinno się leżeć na plaży, albo pluskać się w wodzie, dlatego też chyba niedługo zbieram się i jadę z Sylwkiem nad wodę :)
Z racji tego, że jest tak gorąco postanowiłam zrobić koka.Chociaż wolę mieć rozpuszczone włosy, dzisiaj bym w nich nie wytrzymała.
kokardkę zrobiłam własnoręcznie :) |
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz