Dzisiaj od razu po obudzeniu wzięłam się za sprzątanie. Szkoda marnować czas na bezczynne leżenie w łóżku, dlatego też pomogłam trochę mamie i zaraz idę na chwilę do Sylwka i może zrobię nareszcie porządek z książkami? Przydało by się!
Do usłyszenia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz